Interwencja policji w powiecie tczewskim zakończyła się ustaleniem właściciela psów, które biegały bez opieki. Policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznych sytuacjach stworzonych przez zwierzęta. Dzięki ich szybkiej reakcji, mężczyzna został zidentyfikowany i zapewne odpowie za swoje zaniedbanie przed sądem. Cała sytuacja podkreśla wagę odpowiedzialności właścicieli psów w kontekście zachowania bezpieczeństwa w społeczności.
Do incydentu doszło w ubiegłym tygodniu, gdy mieszkańcy miejscowości zgłosili obecność dwóch psów biegających bez opieki. Policjanci natychmiast udali się do wskazanej lokalizacji, gdzie rozpoczęli działania mające na celu ustalenie właściciela zwierząt. Po przyjeździe na miejsce udało im się dotrzeć do adresu, pod którym mieszkał mężczyzna, który przyznał, że jego psy uciekły na skutek pozostawionej otwarte bramki.
W trakcie działań funkcjonariusze pomogli w odnalezieniu zbiegłych psów, a następnie polecili ich właścicielowi ich zabezpieczenie, by nie stanowiły już zagrożenia dla innych. Policja postanowiła skierować wniosek o ukaranie do sądu w związku z niedochowaniem ostrożności przy trzymaniu zwierząt. Warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, brak odpowiednich środków ostrożności może skutkować karą grzywny, ograniczenia wolności, a nawet naganą. Ta sytuacja jest przypomnieniem o roli odpowiedzialności właścicieli w trosce o bezpieczeństwo zwierząt oraz ludzi.
Źródło: Policja Tczew
Oceń: Właściciel psów biegających bez opieki odpowie przed sądem
Zobacz Także