W ostatnim czasie na terenie Tczewa miały miejsce liczne oszustwa związane z wykorzystaniem kodów BLIK, w wyniku których mieszkańcy stracili łącznie tysiące złotych. Policja ostrzega przed działaniami przestępców, którzy podszywają się pod pracowników banków oraz znajomych. Wiele osób padło ofiarą manipulacji i straciło oszczędności, nie zdając sobie sprawy z niebezpieczeństwa.
Wśród zgłoszeń jest przypadek 64-letniej kobiety, która po odebraniu telefonu od rzekomego pracownika banku, bezrefleksyjnie przekazała mu siedem kodów BLIK. W wyniku tego działania utraciła ponad 21 000 zł. To nie jedyne zdarzenie, jakie miało miejsce w tej sprawie, ponieważ również 42-letnia tczewianka została nabita w butelkę przez kogoś, kto podszył się pod jej znajomą. Po przekazaniu kodu BLIK, okazało się, że padła ofiarą oszustwa, a pieniądze zniknęły z jej konta.
Warto również wspomnieć o sytuacji 24-letniej kobiety, która, wystawiając przedmiot na sprzedaż na portalu aukcyjnym, została oszukana przez fałszywego kupującego. Wysłana wiadomość zawierała link do finalizacji transakcji, po kliknięciu w który poproszono ją o wygenerowanie dwóch kodów BLIK. Takie działania doprowadziły do utraty 4 000 zł. Policjanci przypominają, by nie podawać kodu BLIK nikomu, a także podkreślają, jak istotne jest weryfikowanie prośby o pomoc przed jej spełnieniem.
Aby zminimalizować ryzyko oszustwa, zaleca się korzystanie z kilku prostych zasad: nigdy nie przekazywać kodu BLIK osobom trzecim, weryfikować prośby o pomoc telefonicznie, unikać klikania w podejrzane linki oraz pamiętać, że pracownicy banków nie proszą o kody BLIK. W razie podejrzenia o oszustwo, konieczne jest natychmiastowe skontaktowanie się z bankiem i zgłoszenie sprawy na Policję.
Źródło: Policja Tczew
Oceń: Oszustwa na BLIK w Tczewie – mieszkańcy stracili znaczne kwoty
Zobacz Także
